Money, money.., czyli pieniądze w związku
Małgorzata Rejmer została zaproszona do Programu 4 Polskiego Radia, aby porozmawiać na temat finansów, a konkretnie: pieniędzy w związku.
Decyzja o zawarciu związku małżeńskiego wiąże się ze wspaniałymi, bardzo silnymi emocjami. I często te emocje wyłączają nam racjonalne myślenie. Co to oznacza?
Ustrój majątkowy w małżeństwie
Wchodząc w związek małżeński dobrze byłoby zastanowić się, jaki powinien obowiązywać w nim ustrój majątkowy. W polskim systemie prawnym z założenia obowiązuje tzw. wspólność majątkowa. Co ciekawe, w większości krajów europejskich obowiązuje ustrój rozdzielności majątkowej.
Często spotykam się ze stwierdzeniem, że „może nawet uregulował(a)bym to inaczej, ale jak to odbierze mój przyszły mąż lub moja przyszła żona”. W Polsce przyjęło się, że rozmowa o pieniądzach w sytuacji, gdy planujemy spędzić ze sobą całe życie jest co najmniej niestosowna.
Tymczasem taka rozmowa wcale nie musi dotyczyć od razu sytuacji rozwodu. Warto natomiast wspólnie zastanowić się, jak chcemy budować wspólny majątek i co zrobimy w sytuacji, gdy będziemy chcieli założyć i budować nasze firmy. Czy dobrym pomysłem jest ryzykowanie całym wspólnym majątkiem?
Rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków
W takiej sytuacji wybór rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków zabezpieczy nas znacznie lepiej. Oznacza bowiem, że za zobowiązania tego małżonka, który prowadzi firmę, nie odpowiada drugi małżonek. Wierzyciel nie zajmie nam więc mieszkania, samochodu lub konta.
Czasem jednak zdarza się, że drogi małżonków się rozchodzą. Wówczas ustrój rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków powoduje, że ten z małżonków, który teoretycznie nie ma prawie żadnego majątku osobistego, ma prawo do określonego rozliczenia. Obie strony unikają dzięki temu długich i kosztownych procesów sądowych.
I dlatego moim zdaniem warto regulować kwestie majątkowe właśnie wtedy, kiedy jesteśmy zgodni, kiedy myślimy o wspólnym życiu i o bezpieczeństwie naszym i naszej rodziny, czyli jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego.
Pieniądze w związku. Trudny temat? Jak myślicie?